Lombard jest to specyficzne miejsce. Pomimo tego, że większość z nas wolałaby do lombardu nie…
Od zawsze powtarza się, że łączenie biżuterii srebrnej ze złotą stanowi jedno z najpoważniejszych modowych potknięć. Twierdzono, że kolory tych metali oraz ich wartość „gryzą się” ze sobą, a więc łączenie ich w pary, mogłoby zostać uznane za mezalians dla złota. Przez lata kobiety były zmuszone do wybierania pomiędzy noszeniem ślubnej obrączki i pierścionka zaręczynowego, nie wspominając już o ubieraniu ulubionej biżuterii.
W ostatnich latach nastąpiła ogromna rewolucja w obrębie tego tematu. Złoto i srebro zostały w pewien sposób zrównane ze sobą, a coraz większa liczba domów mody zaczęła promować jednoczesne noszenie obu kruszców. Wówczas okazało się, że wbrew dotychczasowym przekonaniom, podobne połączenie może prezentować się nad wyraz atrakcyjnie i wcale nie musi świadczyć o braku gustu ich właściciela. Co ciekawe, złączenie biżuterii srebrnej ze złotą sprawdzi się zarówno codziennych stylizacjach, jak i jako dodatek do nieco bardziej eleganckich kreacji.
Pomimo odgórnego przyzwolenia na jednoczesne ubieranie srebrnych i złotych świecidełek, należy przestrzegać pewnych zasad. Umiejętne dobranie biżuterii stanowi podstawę dla osiągnięcia zadowalającego efektu końcowego. Zawsze najważniejszym kryterium w przypadku odważnych stylizacji, okazuje się harmonia. Pamiętajmy, że poszczególne części kreacji muszą wzajemnie do siebie pasować i uzupełniać się nawzajem. Podążając tym tropem, można łatwo dojść do wniosku, że sekretem dopasowania do siebie biżuterii srebrnej i złotej, jest zadbanie o to, aby miały one przynajmniej jedną łączącą je cechę. Najlepiej jest, gdy oba komplety pochodzą z tej samej kolekcji, są wykonane w tym samym stylu, ich faktura jest do siebie podobna, albo przynajmniej mają mniej więcej taki sam rozmiar.
Niezwykle dobrze prezentować się będzie ubranie kilku identycznych bransoletek ze złota i srebra. Podobnie rzecz będzie wyglądała w przypadku noszenia srebrnego pierścionka zaręczynowego ze złotą obrączką. Warunek jest jeden – muszą one być wykonane w dokładnie tym samym stylu.
Ciekawą propozycją jest także połączenie obu kruszców w obrębie jednej ozdoby. Do niedawna taka biżuteria świadczyłaby o skrajnym braku gustu, ale na szczęście dziś jest wręcz przeciwnie. Najczęstszym przykładem takich kosztowności są wisiorki oraz zegarki.
Oczywiście istnieją także połączenia, których zdecydowanie należy się wystrzegać. Na przykład łączenie ze sobą biżuterii luksusowej wytworzonej z różnych metali jest absolutnie zabronione. Taka sytuacja wynika z tego, że po prostu nigdy nie prezentuje się to dobrze. Pamiętajmy, że biżuteria ma zdobić i podkreślać urodę osoby, która ją nosi, a nie sprawiać, że przestaje ona być widoczna na pierwszym planie.
Jeśli zdecydujemy się na włożenie srebrnych kolczyków w towarzystwie kilku złotych pierścionków, to niestety nasza stylizacja będzie przypominała dzieło przypadku. Podobne wrażenie wywoła noszenie biżuterii srebrnej na jednej dłoni, a złotej na drugiej. Oba metale wyglądają w parze ze sobą tylko wtedy, gdy są noszone bezpośrednio obok siebie i dają jasno do zrozumienia, że zostały ubrane celowo.
Ważne jest także, aby pamiętać, że przesada zawsze ma negatywny wydźwięk. Jeśli decydujemy się na włożenie obu kruszców na raz, należy zrezygnować z ubierania dodatków w innych kolorach. Szczególnie jeśli chodzi o miedziane ozdoby.
To nietypowe połączenie może ożywić niemal każdy strój. Nawet prosta, czarna sukienka może przeobrazić się w suknię balową, jeśli ozdobimy ją odpowiednio dobraną biżuterią. Poświęcając nieco czasu na stworzenie swojej kreacji, można osiągnąć prawdziwie oszałamiający efekt. Trzeba jednak pamiętać, że oba kruszce muszą do siebie idealnie pasować. Stosując się do tej zasady, mamy szansę skompletować naprawdę elegancki i nowoczesny strój.
Moda zawsze miała jeden cel. Dążyła do tego, aby łamać istniejące konwenanse. Zmiany wprowadzane przez projektantów nie zawsze od razu cieszyły się uznaniem społeczeństwa. Co ciekawe, częściej bywało wręcz przeciwnie. Bardzo podobnie jest w przypadku łączenia ze sobą biżuterii srebrnej i złotej. Wprowadzenie takiego rozwiązania na wybieg spowodowało wiele kontrowersji, jednak w ostatnich miesiącach można zaobserwować coraz większą tolerancję tego zjawiska. Co ciekawe, po głębszym zastanowieniu się nad tym tematem łatwo można dojść do wniosku, że umiejętne miksowanie tych metali prezentuje się naprawdę doskonale.
Dla wielu osób najważniejsze jest, że obecna moda w końcu wyklarowała sprawę noszenia złotych obrączek i srebrnych razem, a także w towarzystwie wykonanych z białego złota pierścionków zaręczynowych. Wreszcie nożna je ze sobą łączyć i nie obawiać się o to, że będzie to postrzegane jako przejaw braku gustu. Pamiętajmy jednak o tym, aby dodatki zawsze dobierać rozsądnie i tak, by współgrały one ze sobą. Zadaniem biżuterii jest zdobienie osoby, którą ją nosi i tego należy się trzymać.